6 czerwca klasa 6a udała się pod opieką pana Marka Mizery, pani Agnieszki Waleckiej i Małgorzaty Wolas na pieszą wycieczkę w okolice rzeki Soły. Podczas wędrówki przez las łęgowy uczniowie przysłuchiwali się temu co piszczy w trawie, w zaroślach, w koronach drzew. Wszystkim dopisywały świetne humory, zwłaszcza wtedy, gdy znaleźliśmy się nad rzeką i rozpoczęły się przygotowania do rozpalenia ogniska. A wcale nie jest takie proste. Należy to zrobić precyzyjnie: zebrać właściwe materiały, odpowiednio ułożyć stos ogniskowy, stworzyć warunki do rozniecenia ognia, a później utrzymywać płomień. Koniecznie trzeba jeszcze przy tym pamiętać o bezpieczeństwie. Nasi uczniowie poradzili sobie ze wszystkimi etapami wykonania zadania znakomicie! Nagrodą było pieczenie kiełbasek i innych smakołyków na ognisku, które wesoło strzelało kolorowymi iskrami.

Dopołudniowy czas spędzony nad rzeką był czasem wspólnej zabawy i rozmowy, przebywania ze sobą, a nie „obok siebie”.  Przyjemnie było być „razem”.

Odchodząc, pamiętaliśmy o tym, aby ugasić ognisko i pozostawić po sobie porządek.

W drodze powrotnej uczniów czekała jeszcze niespodzianka- pyszne lody w pobliskiej cukierni. Każdy mógł wybrać swój ulubiony smak.

Szkoda, że czas zleciał tak szybko, ale może uda nam się w przyszłym roku powtórzyć piknik nad rzeką. Z niecierpliwością będziemy wszyscy czekać na kolejny Dzień Dziecka :-)

                                                  M.Wolas, A.Walecka