Ostatni miesiąc roku kalendarzowego w klasie 4 e obfitował w ciekawe wydarzenia.

      5 grudnia w ramach mikołajkowego prezentu wybraliśmy się do Kulawego Konia na kręgle i pizzę. Mimo wcześniejszych obaw, ponieważ dla większości uczniów było to pierwsze zetknięcie z kręglami, wszyscy znakomicie się bawili, dopingowali koleżanki i kolegów, którym gorzej wychodziło cieszyli się z każdego, nawet maleńkiego sukcesu.

Wróciliśmy zadowoleni i pogodni chociaż trochę zmęczeni.

      13 grudnia zaprosiliśmy do naszej klasy panią, która zawodowo zajmuje się pieczeniem ciasta i ciasteczek. Pani Małgosia zorganizowała dla uczniów warsztaty pieczenia i zdobienia pierników. Każdy mógł najpierw skosztować upieczonych wcześniej ciastek, a później dekorować pierniki według własnego pomysłu. Wszyscy bardzo zaangażowali się w pracę, wymieniali się lukrem i kolorowymi ozdobami. Dwie lekcje szybko nam minęły, zabrakło czasu na wyrobienie ciasta i upieczenie kolejnych pierników, ale dostaliśmy przepis, z którego będziemy mogli skorzystać.

      22 grudnia zorganizowaliśmy klasową wigilijkę. Każdy przyniósł coś na wspólny stół. Były opłatki, owoce, ciastka, makowiec i piernik, a zamiast wigilijnego kompotu, piliśmy sok. Składaliśmy sobie życzenia i śpiewaliśmy kolędy. To wspólne biesiadowanie przy stole było okazją do wymienienia się różnymi wspomnieniami z domowych wigilii. Dla uczniów z Ukrainy było to coś nowego, chociaż po krótkiej rozmowie stwierdzili, że nasz Wigilia bardzo przypomina ich tradycyjny Święty Wieczór.

Jolanta Herl